Już nie długo, już nie długo! Kolejna lala jest już praktycznie gotowa. Trzeba zrobić jej sesję zdjęciową. Tylko tak patrzę na nią i jakoś tak czegoś mi u niej brakuje. Muszę dojść czego bo mi to spokoju nie daje. Po za tym dla odmiany zajęłam się robótkami papierowymi ( teraz mam ręce poklejone klejem a nie pokaleczone igłami). :) Pozdrawiam i wyglądajcie lali.:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz