Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Słonio-zebro-mysz, czyli po prostu jeż.



     Witam Wszystkich w Nowym Roku!:)


Kilka dni temu mały uroczy chłopczyk dostał od cioci szalonejnitki zabawkę.
Po mimo że nowy właściciel ma niespełna cztery miesiące to już zdążył przetestować swoją nową zabawkę.
Smakowały mu supełki jeżyka, niestety długo ich nie memłał bo jeszcze rączki nie te.:)) Wszystko przed nim...i przed jeżykiem.





Jeża uszyłam z materiałów 100% bawełnianych. Zabawka jest mięciutka a jej "kolce" to naprzemiennie szeleszczące pętelki i supełki w sam raz do ćwiczenia małych rączek.
Mój brat napisał że jeżyk ma coś ze słonia i z zebry ale w sumie to całkiem fajna mysz.:D
Słonio-zebro-mysz też może być, ważne żeby zabawka cieszyła swojego właściciela!:)

Pozdrawiam.


szalonanitka