Cześć.
Dziś kolejny motylek grubasek. Bardzo kolorowy i koronkowy. Taki przyjemniaczek z buzi i w dotyku.:)))
Do uszycia tego motylka użyłam starej kwiatowej sukienki z której wykorzystałam też koronkę i kawałek męskiej bawełnianej koszuli kupionej na wagę w ciucholandzie. Włosy zrobiłam z kawałka włochatego materiału z płaszcza a buzię wyszyłam ręcznie. I jest. Kolejny towarzysz zabawy.:))
Pozdrawiam i do zobaczenia już nie długo!
szalonanitka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz