Witam! U mnie w domu od wczoraj panuje błogie leniuchowanie. Mężuś z książką, ja przy maszynie a dzieci samowolka (oczywiście kontrolowana):). Za oknem piękne słonko ale temperatura mało zachęcająca. Prawie przez cały weekend nie ruszałam się z domu i oszukiwałam się że taka piękna wiosna do nas zawitała. Naiwne ale miłe. Ponieważ jutro poniedziałek i czas wracać do rzeczywistości to na osłodę zrobiłam dzisiaj babeczki.
Taka chwila przyjemności i kilka centymetrów w biodrach,... ale czego się nie robi żeby sobie życie umilić.
Pozdrawiam, dziś na słodko. :)
szalonanitka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz