Cześć.
Jak zwykle po dłuuugiej przerwie zawitałam na swoim blogu.
Nigdy nie sądziłam że tak będzie ale, czasami zapominam że go mam.
Kiedyś jeszcze katowałam się myślami w stylu: "Muszę coś zrobić na bloga." "O nie, znowu nie zrobiłam zdjęć." itp. Choć mam czasami wyrzuty sumienia że tak porzucam coś nad czym kiedyś tyle siedziałam, to życie potrafi zweryfikować wszystko i po prostu jest jak jest.:)
Odwiedzam kiedy mogę . Śledzę Wasze blogi, choć nie zostawiam śladu po sobie.
Jednak, zdarza się taki dzień jak dziś, że szalonanitka pisze posta.:D
Ostatnio miałam przyjemność uszyć dwie zabawki dla rocznych bliźniaczek.
Czasu było mało ale jakoś się udało.
Między wożeniem dzieci do szkoły i na zajęcia, gotowaniem obiadów i ogólnym ogarnianiem domowego chaosu powstały dwa proste, mięciutkie króliczki.
Przytulasy mają ogromne szeleszczące uszy i gumowe ogonki.
Dzieciaki czekają aż mama wróci ze świata internetu i przeczyta im książkę na dobranoc.:)))
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych którzy tu zaglądają i tych którzy zaglądają tu z przypadku.:) :) :)
szalonanitka.
Cudne słodziaki :)
OdpowiedzUsuńMnie też mało na blogu, ale tak bywa kiedy pochłaniają nas inne ważniejsze sprawy.
dokładnie :P A jak przychodzi wieczór i dzieciaki śpią to nic z moich planów nie wychodzi bo ja też jestem śpiąca i zmęczona po całym dniu "walki" ;)
Usuń