Witam, witam.
Aniołka uszyłam na zamówienie. Ania która poprosiła mnie o uszycie jakiegokolwiek aniołka dla swojej mamy, wykazała się niebywałą cierpliwością. Czekała na niego kilka miesięcy! Wstyd!!! Głupi ma zawsze szczęście. Ja miałam szczęście trafić na anielsko cierpliwą Anię!
Dziękuję.:)
Za jakość zdjęć przepraszam ale zawiodły mnie dwa aparaty.:( Wybrałam dwa w miarę znośne zdjęcia.
Pozdrawiam.
szalonanitka.:)