Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 30 maja 2013

Skrawkowe kwiatki.

             Witam.

   Dziś inaczej. Ponieważ posiadam ogromną ilość przeróżnych skrawków postanowiłam coś z nimi zrobić.
Ze szmatek i patyczków do szaszłyków powstały takie sobie kwiatki.:)







Zdjęcia wyszły mi jakieś takie ciemne.:/

Pozdrawiam.:)
szalonanitka

niedziela, 26 maja 2013

Słoneczna lala.

                                            Witajcie!

     Dziś nie będę się rozwodzić.
Słoneczna lala jest wyjątkowa bo uszyta dla wyjątkowej osóbki. Mam nadzieję że będzie rozświetlać jej dni w dziwnym, trudnym i niezrozumiałym dla niej świecie dorosłych.:)











Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.:)
           szalonanitka.

czwartek, 23 maja 2013

Panna Niezapominajka.

                                                                        Witajcie!

  Dziś lala z nowego wykroju.
 Zawsze zastanawiałam się jak uszyć lalę z "taką" głową. Czysty przypadek sprawił że w tym wielkim wirtualnym świecie zwanym internetem natrafiłam na stronę z info "jak to się robi?". Obejrzałam, narysowałam i mam nowy wykrój. I tak powstała Panna Niezapominajka.

   Lala ma 34cm długości. Tradycyjnie posiada zginające się bioderka, kolanka, łokcie i nadgarstki. Buzia jest ręcznie wyszywana. Niezapominajka ubrana jest w sukienkę dwuczęściową (góra, dół), buciki z czarnej skórki zawiązywane na czarny rzemyk aby się nie zgubiły.:) Buciki i sukienkę ozdobiłam granatowymi kwiatuszkami ze wstążki- kwiatki oczywiście z odzysku. We włosach lala ma opaskę z koralików.

                                                                      Oto  Panna Niezapominajka












Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
     szalonanitka :)

czwartek, 16 maja 2013

Coś z niczego.

  Witajcie!

Jakiś czas temu, wieczorową porą natrafiłam na super tutorial u Katalin. Nie miałam w planach żadnego handmedowania ale jak zobaczyłam jak porosto i łatwo można zrobić niebanalną bransoletkę to stwierdziłam że się pobawię, a co?:)
Jak to ja recyklingowa handmedowiczka staram się tworzyć z tego co mam w domu i tym razem wykorzystałam to co było pod ręką czyli lniany sznurek i stare jak świat koraliki perełki. Jak na pierwszą bransoletkę makramową to całkiem nie źle mi wyszło.:)




Robienie tej bransoletki to była miła odmiana, łatwo się ją robiło bo tutorial jest na prawdę dobrze zrobiony. Serdecznie zachęcam Was do zrobienia sobie takiej ozdóbki bo fajnie jest nosić coś zrobionego przez siebie.  Zachęcam również do wykorzystywania rzeczy pozornie nieprzydatnych, do nadawania im drugiego życia.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Wszystkim za odwiedziny.

       szalonanitka:)

wtorek, 7 maja 2013

Baletnica Marysi.:)

 Dziś zobaczyłam coś co sprawia że chce mi się tworzyć! Zobaczyłam jak na buzi nieśmiałej Marysi pojawia się uśmiech na widok lali którą uszyłam. Na mojej buzi też pojawił się uśmiech.:) Najciekawsze jest to że trzymała w rączce lalę tak jak moja córeczka, za szyję.:) Zawsze będę powtarzać że najlepsze prezenty to te zrobione własnoręcznie bo jest w nich uczucie.

  Laleczka którą dziś Wam pokażę to baletnica. Piegowata, uśmiechnięta blondyna. Ubrałam ją w brązową bluzeczkę i kolanówki w tym samym kolorze, różowe bolerko które może służyć także jako komin, białą tutu, beżowe baletki z ekoskórki zawiązywane na wstążkę. Bujne blond włosy upiełam wysoko w kok i przewiązałam dodatkowo ciemnobrązową wstążką. O to baletnica Marysi.:)



 Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i za miłe słowa które są moim motorem do działania.
 Pozdrawia serdecznie.
   szalonanitka :)